wrz 16 2004

koniec poczatkiem


Komentarze: 10

Rozstalam sie z L.

Bo to bylo juz bez sensu, ale nadal utrzymujemy kontakt.Tj jak dzwoni to wymawia mi jaka to bylam okropna i wogule.Wiec nie specjalnie sie tym przejmuje.

Musze przyznac ze decyzja byla trudna, ale oplacilo sie teraz jestem cudownie wolna:] Moge robic wszystko na co mam ochote....

Nareszcie tez po roku czasu poczulam sie piekna, inteligentna, atrakcyjna...Prawiej juz zapomnialam jak to jest... :]

Niestety mam tez kontakt @ z P. ( ktory to mi pannie-nikt stlukl dusze), on zadzwonil do mnie i jakos poszlo.Nic nas nie laczy prawie ale lubie z nim czasem @ pogadac jednak spieprzyl mi pol zycia byl dla mnie najwazniejszy.

Dzis bylam na kolejnej rozmowie kwalifikacyjnej jutro o 15 bede znala odpowiedz.Szukam nadal bo ta moja firma cos ni jak nie moze otworzyc tej filii.

Czuje sie spokojna i odswerzona.......... :]

wei_dao : :
27 września 2004, 18:44
Czasem rozstanie jest potrzebne, a jeśli dostrzegasz zalety wolności to widać, że zakończenie tego związku było baardzo kożystne!!! A więc szalej!!! Pozdrawiam!
26 września 2004, 22:03
^-^
safety.pin
25 września 2004, 14:45
tja... \'utrzymujemy kontakt...\' heh...
21 września 2004, 22:17
I Kochana, o to chodzi:* Życzę Ci siostrzyczko wszytskiego najwspanialszego i spelnienia Twych marzen. Musimy sie spotkac:> Pa Słonko.Pamietaj...ze jestem:*
20 września 2004, 22:42
czyżby aż tak Cię ten Twój były osaczał :)
20 września 2004, 13:41
Cudownie wolna - to rzeczywiście ciekawy stan :)))
under cover of night
16 września 2004, 19:06
dobrze ze niewszystkie rozstania niosą to że czujemy się beznadziejne :))) tak trzymaj i niech Ci się wreszcie z pracą poszczęści :)))
16 września 2004, 18:14
Łał, takie nastawienie po rozstaniu - pełna podziwu jestem:) Przy facecie kobieta powinna zawsze czuć się piękna, inteligentna i atrakcyjna. Kiedy przestaje się tak czuc, to znaczy, że coś jest nie tak:) Cieszę się, że znów widzisz, jak jest naprawdę!:)
16 września 2004, 15:03
nie latwo podejmowac takie decyzje. Ale widze, ze Ty nie zalujesz :) Oj tak, faceci potrafia sprawic, ze tracimy wiare w siebie, czujemy sie jak szare myszki... Oby nastepny okazal sie lepszym partnerem!
16 września 2004, 14:56
czasami trzeba cos zakonczyc zeby zaczac od nowa.wazne ze ty sie dobrze z tym czujesz.to jest najwazniejsze.trudno sie podejmuje takie decyzje,ale czasem sie one oplacaja.a z tego co piszesz wywnioskowalam,ze nie byl najlepszym facetem pod sloncem:/Pozdrawiam goraco

Dodaj komentarz