Archiwum 16 września 2004


wrz 16 2004 koniec poczatkiem
Komentarze: 10

Rozstalam sie z L.

Bo to bylo juz bez sensu, ale nadal utrzymujemy kontakt.Tj jak dzwoni to wymawia mi jaka to bylam okropna i wogule.Wiec nie specjalnie sie tym przejmuje.

Musze przyznac ze decyzja byla trudna, ale oplacilo sie teraz jestem cudownie wolna:] Moge robic wszystko na co mam ochote....

Nareszcie tez po roku czasu poczulam sie piekna, inteligentna, atrakcyjna...Prawiej juz zapomnialam jak to jest... :]

Niestety mam tez kontakt @ z P. ( ktory to mi pannie-nikt stlukl dusze), on zadzwonil do mnie i jakos poszlo.Nic nas nie laczy prawie ale lubie z nim czasem @ pogadac jednak spieprzyl mi pol zycia byl dla mnie najwazniejszy.

Dzis bylam na kolejnej rozmowie kwalifikacyjnej jutro o 15 bede znala odpowiedz.Szukam nadal bo ta moja firma cos ni jak nie moze otworzyc tej filii.

Czuje sie spokojna i odswerzona.......... :]

wei_dao : :